piątek, 1 listopada 2013

Podsumowanie października

Październik za nami, a ja mam nadzieję, że ta ciepła jesień pozostanie z nami jak najdłużej :)


Kosmetyki: 
Przez dosłownie 90% minionego miesiąca na moich powiekach były właśnie te dwa cienie: Inglot 353 (matowe wykończenie) oraz Inglot 407 (perłowe).
Pozwalały mi wykonać szybki, dzienny makijaż. 
353 to świetna podstawa dla każdego makijażu, ładnie podbija inne kolory. Nakładałam go na całą powiekę.
407 to ciekawe zestawienie kolorów, połączenie brzoskwini, odrobiny różu, perłowo wykończone złotem. Nakładałam go w zewnętrznym kąciku oka. Cudowny na jesień, można stworzyć z nim naprawdę niezwykłe makijaże.



Woda toaletowa JFenzi, Night for Woman, którą pachniałam non stop. 
Tańszy i oczywiście stanowczo mniej trwały odpowiednik Hugo Boss, Boss Nuit pour Femme, EDP.
Można zauważyć duże podobieństwo w wyglądzie buteleczek.
Nuty zapachowe: brzoskwinia, białe kwiaty, jaśmin, fiołek, mech dębowy, drzewo sandałowe.




Inne:Obejrzałam całkiem pokaźną liczbę filmów. Zachęcam do obejrzenia:
- "Chłopaki nie płaczą" klik klasyk pośród polskich komedii.
- "Kelnerzy" klik
- "Hotel Transylwania" klik strasznie sympatyczni bohaterowie :)
- "I spit on your grave" część 1 i 2 ( w polskim tłumaczeniu "Pluję na twój grób" oraz "Bez litości" klik klik  - fabuła skupia się na zemście kobiety, na której dokonano brutalnego gwałtu. Dla widzów o tzw. mocniejszych nerwach, w szczególności dwójka, bo jest bardziej drastyczna.

Piosenka często przeze mnie nucona to
Sistars "Inspiration"


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz