czwartek, 21 listopada 2013

LADYCODE by Bell 12

Postanowiłam zrobić recenzję zakupu październikowego. Wiem doskonale że zalegam z postami, ale ten czas..


Pojemność: 9,5g (zdziwiło mnie to bardzo, nie ml??!)
Cena: 5,99zł
Dostępność: swój osobiście kupiłam w Biedrze, a nie mam pojęcia kto dokładnie ma szafy Bell

Co obiecuje nam producent?
Ekskluzywna kolekcja lakierów do paznokci! Trwały, szybkoschnący lakier do paznokci o niewiarygodnym połysku, utrzymującym się zadziwiająco długo! Doskonale kryje już przy pierwszej warstwie! Unikalna formuła lakieru sprawia, że rozprowadza się on niezwykle szybko i gładko, nie pozostawiając smug i zacieków! Specjalny szeroki pędzelek ułatwia aplikację.


Kolor: świetny kolor, ciemny turkus, idealny na jesień, ładnie komponuje się się z szarościami, czernią.
Konsystencja: aż wodnista, rozlewająca się.
Nakładanie: lakier posiada w miarę szeroki pędzelek, który sprawdza się przyzwoicie.
Krycie: jedna warstwa= zero efektu, dwie odrobinę lepiej, potrzeba 3 warstw, porażka.

Wysychanie: całkiem ok.
Zmywanie: pojawiły mi się niekiedy przebarwienia na płytce.
Trwałość: mniej więcej po 2-3 dniach pojawiają się odpryski.
Ogólne wrażenie: nie zgadzam się z opisem producenta, nie powalił mnie ten lakier, nie kupiłabym go ponownie, jedyne za co go lubię to kolor.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz