piątek, 4 października 2013

Podsumowanie września


 Nie wiem co się dzieje ale ostatnio mam okropne problemy z dodawaniem zdjęć na blogu, muszę próbować po kilkanaście razy.
Przyszedł czas, na kolejne podsumowanie miesiąca, tym razem września.

Kosmetyki:

- Isana, krem do ciała. Owoc granatu i figa do skóry suchej.
Świetnie się sprawdził. Daje lepsze nawilżenie niż balsam, ale ma lżejszą konsystencję niż masło.
Ładny zapach. Bardzo zadowolona byłam z jego działania. Jak dla mnie idealny właśnie w taką pogodę. Plus za niską cenę.



- lakier do paznokci Colorama, Maybelline, nr 06Ciemniejszy róż, który ładnie ożywiał jesienne stylizacje.
Łatwe rozprowadzanie, dobre krycie, zadowalająca trwałość.



Inne:
Obejrzałam "Plotkarę" / "Gossip Girl", a jednak 6 sezonów trochę czasu zajęło :)
Serial opowiada o tzw. nastoletniej elicie Manhatanu. Luźny, pokręcony, ale jakby nie patrząc pozytywny,

Z książek natomiast polecam "Mroczne sekrety" - Matt'a Birkbeck'a. Najkrócej opisując jest to szokująca, autentyczna historia dziewczyny uwięzionej przez psychopatycznego ojca.

Także "Misery" - Stephen'a King'a. Po prostu lubię jego ksiązki, ta natomiast jest o sławnym pisarzu, który po wypadku zostaje zabrany przez jedynego świadka, przejeżdżającą kobietę. Kobieta okazuje się jego fanką, która mimo jego ciężkiego stanu nie zabiera go do szpitala, a do swojego domu na odludziu.


Przyjemnego weekendu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz